Opcje widoku
Ikona powiększania tekstu
Powiększ tekst
Ikona pomniejszania tekstu
Pomniejsz tekst
Ikona zmiany kontrastu
Kontrast
Ikona podkreślenie linków
Podkreślenie linków
Resetowanie ustawień
Reset

Smog - co to za stwór? - grupa 5 latków

Smog - co to za stwór? - grupa 5 latków

TEMAT: SMOG – CO TO ZA STWÓR?

CELE OGÓLNE: rozwijanie wiedzy na temat zanieczyszczenia powietrza, poczucia odpowiedzialności oraz troski o czystość otoczenia; doskonalenie umiejętności obserwacji i wyciągania wniosków z prostych doświadczeń

WYKAZ ŚRODKÓW DYDAKTYCZNYCH: zdjecie źródeł zanieczyszczeń powietrza, dwie plastikowe butelki

 

Należy zapamiętać:
- Co to jest smog?
- Jakie są żrodła zanieczyszczeń powietrza?


Przebieg zajęć:

„Puste czy pełne?” – doświadczenie wykazujące istnienie powietrza. Rodzic przygotowuje dwie plastikowe butelki – jedną pełną wody, drugą pustą. Pyta dziecko, co jest w butelkach. (Dziecko zapewne odpowie,że w jednej jest woda, a druga jest pusta). Rodzic wyjaśnia, że druga butelka również jest pełna, i demonstruje kolejne doświadczenie: Zanurza drugą butelkę w misce z wodą i naciska jej ścianki. Wydobywają się bąbelki powietrza. Wtedy rodzic pyta, co było w środku.


„Czy powietrze jest czyste?” – doświadczenie, obserwacja drobin kurzu w świetle latarki. Rodzic gasi w pokoju światło i zapala małą latarkę. Dziecko obserwuje powietrze w snopie światła, próbuje dostrzec drobinki zanieczyszczeń. Następnie dziecko wymienia źródła zanieczyszczeń powietrza.
Żródłami zanieczyszczeń są:

samochody, fabryki, gospodarstwa domowe, smog, kurz.


Smog – słuchanie opowiadania Agnieszki Frączek pod tym samym tytułem z książki Sprężynek
na tropie tajemnic – ekologia.

Smog
Agnieszka Frączek


Bardzo długo wyjeżdżaliśmy z miasta. „Brum, brum!”, dudniło nam w uszach. „Ti–tit, ti–tit!”,
atakowało nas mimo szczelnie zamkniętych okien.
–– Rany, jaki korek! – narzekał tata.
–– Szybciej! – prosił Antek.
–– Wolniej – prosiła mama.
–– Nudzi mi się – jęczała Zosia.
–– Pi… – popiskiwał pies.
–– Daleko to jeszcze? – pytałem ja, Sprężynek.
Ale nasze słowa i tak zagłuszało nieznośne „Brum, brum, ti–tit!”.
Wreszcie – powolutku, koło za kołem – udało nam się wyjechać za miasto. I od razu zrobiło się
weselej. Tata przestał narzekać na korki, mama przestała prosić, żeby tata zwolnił (dziwne, bo jechaliśmy teraz dużo szybciej niż w mieście), Antek przestał prosić, żeby tata przyspieszył, nawet Zosiaprzestała się nudzić. Z pobocza machały do nas czerwone dęby, żółte brzozy i zielone choinki, pies pochrapywał cicho, a Zośka nuciła jakąś przedszkolną piosenkę. Nawet słońce świeciło jakby trochę jaśniej.
–– Od razu widać, że smog został za nami – cieszyła się mama.
–– To tam był jakiś smok? – z wrażenia mało nie wypadłem z koszyka.
–– Trzygłowy? – zawtórowała mi Zosia.
–– Spokojnie, nie smok, tylko smog, głuptasy – roześmiał się Antek.
–– A co to za różnica? – zapytała Zosia.
–– Ten wasz smok jest zielony, ma trzy głowy, pazury, ogon i K na końcu…
–– Czyli na ogonie?
–– Zośka! – zbył siostrę Antek. I tłumaczył dalej: – Wasz smok pożarł barana nafaszerowanego
siarką. Zgadza się?
–– Tak… – odpowiedziała niepewnie Zosia, która chyba podobnie jak ja nie rozumiała, czemu ten
zielony potwór ma być „nasz”.
–– Smog, o którym mówiła mama, też ma w środku trochę siarki. Ale na tym koniec podobieństw.
Bo mamie wcale nie chodziło o smoka, ale o smog, prawda, mamo?
–– Prawda.
–– Czyli chmurę pełną dymów i spalin – wtrącił tata.
–– A skąd się biorą takie smoki?
–– Smogi! – poprawił Antek. – Skąd? No z tej… Z tego… – plątał się.
–– Pamiętacie te wszystkie samochody stojące w korku? – przyszedł mu z pomocą tata. – Potraficie
sobie wyobrazić, ile one naprodukowały spalin.
–– Mnóstwo.
–– Właśnie: mnóstwo. A przecież powietrze jest zanieczyszczane nie tylko przez samochody, ale
też przez fabryki, gospodarstwa domowe, przez… – przerwał nagle tata. – Zobaczcie, jaki paskudny
dom!
Rzeczywiście, z komina małego, żółtego domku wydobywały się kłęby dymu – gęstego, brązowoczarnego i pachnącego chyba jeszcze gorzej niż smocza jama. Wdzierał się do samochodu, łaskotałn nas w nosy i szczypał w oczy.
–– A fe! – zawołała Zosia.
–– Fe! – powtórzył za siostrą Antek i zakrył sobie nos szalikiem.
–– Psik! – kichnął pies.ecu? Śmieci? – zastanawiała się mama.
–– Co oni palą w tym piecu?
–– Śmieci – potwierdził tata. – A paląc je, zatruwają powietrze, które i bez tego jest już bardzo
zanieczyszczone – westchnął.
–– A smog się cieszy – podsumował Antek

Po przeczytaniu opowiadania zadajemy dziecku pytanie: Co to jest smog?.( Chmura pełna dymu i spalin) Dziecko tworzy swoje definicje i wypowiada się. Rodzic pyta: Czym różnią się smog i smok? i dokonuje analizy głoskowej obu wyrazów. Rodzic zapisuje na kartce wyraz „smok” i „smog” – dziecko analizuje zapisy, porównuje je.
Wyjaśnia:( smok jest zielony, ma trzy głowy, pazury, ogon i K na końcu a smog chmura pełna dymów i spalin i G na końcu.)
Następnie rodzic pyta: Jakie są przyczyny smogu? Wyjaśnia, że nie zawsze widać, że powietrze jest zanieczyszczone – przywołuje wcześniejszy eksperyment z latarką.

 


„Miasto” – praca plastyczna. Dziecko wycina z gazet prostokąty różnej wielkości i nakleja obok
siebie pionowo, tworząc miasto. Następnie nad nimi czarną kredką rysuje spirale – dym.

Data dodania: 2020-04-21 12:08:20
Data edycji: 2020-04-21 12:08:32
Ilość wyświetleń: 1133
Szybki kontakt
Marker

Publiczne Przedszkole

Akademia Przedszkolaka

ul. Sosnkowskiego 3

Phone

+48 512 615 955

oap@wp.pl

Marker

Publiczne Przedszkole

Oruńska Akademia Przedszkolaka

ul. Krzemowa 2

Phone

+48 514 315 746

oap@wp.pl

Marker

Publiczne Przedszkole Gdańska

Akademia Przedszkolaka

ul. Sosnkowskiego 1

Phone

+48 516 576 197

oap@wp.pl

Marker

Niepubliczny Żlobek Oruńska

Akademia Malucha

ul. Krzemowa 2

Phone

+48 517 525 239

zlobek.oap@wp.pl

Bądź z nami
Aktualności i informacje
godło Polski - link do strony głównej
Oruńska Akademia Przedszkolaka

Oruńska Akademia Przedszkolaka

+48 509 070 200

Bądź z nami
Aktualności i informacje
Biuletynu Informacji Publicznej
Logo Facebook
Facebook
Facebook
Facebook
Facebook
Biuletynu Informacji Publicznej